Przerwa Jesse'go

Kathy · Wysłany: Sob 10:26, 10 Mar 2012 Temat postu:

Oto odpowiedz dlaczego Jessiego nie było.To news z facebooka

Hello Everyone,
Maroon 5 here with an official announcement that our keyboardist Jesse Carmichael will be taking a temporary break from the band to pursue more full time studies in music and the healing arts while the rest of us, including PJ Morton (who will continue to tour with the group) make the fourth album and take it on the road. Jesse is looking forward to coming back to record and perform with us after this break for the the next album.
We love Jesse, and wish him nothing but the best on his time off! If you want to keep up with what he's doing during this time check him out at @jrcarmichael on Twitter. Now we gotta get back into the studio and get to work! Thanks for all your love and support.

- Adam, James, Jesse, Mickey, and Matt

No i co powiecie jakie jest wasze zdanie???

audrina5 · Wysłany: Sob 12:20, 10 Mar 2012 Temat postu:

Moja koleżanka na twitterze napisała o tym, że Jesse odchodzi (albo robi sobie przerwę, jak kto woli) z M5 jakiś tydzień temu. Nie znalazłam jednak potwierdzenia i myślałam, że to ściema. Wygląda na to, że PJ Morton wskoczy na miejsce Jesse'go... To Jesse ostatnio trzymał poziom M5, miał wiele ciekawych pomysłów... Nie wyobrażam sobie M5 bez niego. Dobrze, że miałam okazję jeszcze zobaczyć M5 na żywo, kiedy był z nimi też Jesse. Coś złego dzieje się z M5 od dłuższego czasu. Aż boję się, jak będzie wyglądała ich nowa płyta... Mam nadzieję, że nie będzie przypominała tego, co ostatnio PJ nagrał z Adamem - piosenka jest nienajgorsza, ale autotune strasznie zniekształcił głos Adama (http://www.youtube.com/watch?v=FLelnNuCpUU) :/

AAA90 · Wysłany: Sob 13:49, 10 Mar 2012 Temat postu:

Mam nadzieję, że jest faktycznie tak jak napisano, czyli że Jessie robi sobie przerwę i wróci. Jeśli tak jest to pozostaje tylko uszanować decyzję i życzyć mu powodzenia w nauce;) Bardzo Jessiego lubię, także mam nadzieję, że nie ma tu żadnych ukrytych podtekstów i że w zespole wszystko OK.

Oby płyta trzymała poziom, do roboty Panowie :hamster_full:

_*Aga*_ · Wysłany: Sob 14:57, 10 Mar 2012 Temat postu:

Szkoda :( Ale tak jak Wy, mam nadzieję, że to tylko przerwa i Jesse wróci do zespołu. Zresztą gdyby chciał odejść na zawsze to raczej by nas o tym poinformowali, tak myślę. Ale skoro myślą o wspólnym nagrywaniu kolejnych płyt, to jestem dobrej myśli :-)
Zastanawia mnie tylko czy pojawienie się PJ miało z tym związek, to by znaczyło, że że ta przerwa była planowana od jakiegoś czasu.

nutria · Wysłany: Sob 14:33, 17 Mar 2012 Temat postu:

Jaka szkoda... Jesse'go już nie było na Grammy, jeśli się nie mylę. M5 bez niego już nie będzie takie samo...

domiNIKA · Wysłany: Nie 0:24, 18 Mar 2012 Temat postu:

no dokładnie, on jest zawsze tak troszkę z boku, ale jest taki sympatyczny i inteligentny ;) M5 bez niego, to nie będzie to samo. Ryan odszedł, ale nie był z nimi długo (licząc od kiedy świat usłyszał o M5), więc jego brak nie był tak odczuwalny, ale Jessie... oby wrócił. wydaje mi się, że on potrzebuje złapać taki oddech, może sobie wszystko poukładać...zdala od mediów.

Madziafaka

Spadłam z krzesła... Nie moze być. Wątpię, że będzie dla niego miejsce po przerwie, a nie że wróci...

_*Aga*_

Myślę że nie ma takiej opcji żeby dla Jessego nie było miejsca w M5 :-) Bo że niby PJ miałby go wygryźć? W ostateczności raczej będzie Maroon 5 w 6 osobach ;-P

Madziafaka

już raz tak w sumie było i kazdy wie jak to sie skończyło :hamster_full:

Wydaje mi się, ze Jesse to jeden z głowych dowodzących i osoba która w największym stopniu przyczyniła się do sukcesu M5. Przynajmniej tak sadzę :hamster_full:

_*Aga*_

Jednak nie mamy się co martwić o powrót Jessego :-)

_*Aga*_

Kilka informacji od Jesse'go z Twittera:
"You guys are so sweet... Just remember I'm gonna be back on the next Maroon"
[link widoczny dla zalogowanych]

"Yeah, spread the word. I'm just on a one album break getting to see my life from a different perspective and taking the time to study music!"
[link widoczny dla zalogowanych]

"I will join back up with the band when it's time for us to make our next album... You'll know cause we'll tell you Wetmore get"
[link widoczny dla zalogowanych]

_*Aga*_

Hello All… Happy Wednesday. Happy almost Thanksgiving…

Thank you MOG for letting me stream this Jazz at Massey Hall album by The Quintet.

Charlie Parker, Dizzy Gillespie, Bud Powell, Max Roach, and Charlie Mingus…

wow.

You know it’s a good jazz record when every player on it is an epic solo name in their own right.

So… just wanted to give some thanks here in general for everything… Feeling extra grateful lately. My time off from the band in the last year has been incredible… such a blessing to be able to step away from the lifestyle that the guys and I have shared since we were 12 years old and experience life from a different perspective. I’ve never felt more appreciative of all the people all around the world who have been a part of our lives… and I’m super excited to be coming back for the next album… We’re gonna start writing together soon and then even tho I won’t be playing live on the rest of the Overexposed tours, I will be in the studio whenever we start recording for the next album…

And in the meantime I’m continuing my studies of piano and guitar and composition and more excited and inspired by music than ever before.

I’m also very excited to be building a website for my 1863 side project… Fun.

Also, one thing I’ve seen lately on twitter that I wanted to clarify was some quote that was being retweeted about how I was taking time off from the band to study “spiritual” things, and… I don’t have a problem with that word… but I don’t remember saying that… I did study some massage and craniosacral bodywork stuff earlier in my break and I think I said I was going to be focusing on the “healing arts” and maybe that got interpreted as spiritual stuff… I only mention it because I don’t want anyone to think that I think there is some separate realm of life that is sacred and spiritual and that I needed to take time off from the wordly realm to be able to explore that realm… I think that if there is any such thing as a spiritual realm it is everywhere and in everything…

So… that’s that… I LOVE you guys and I’m super stoked to be alive right now with y’all and a part of these crazy & beautiful times.

THANKS FOR EVERYTHING!!!

See you soon,

xo

jrc
[link widoczny dla zalogowanych]

_*Aga*_

Czyżby powrót Jesse'go i nowa płyta wkrótce? :hamster_evillaugh:

[link widoczny dla zalogowanych]
Na te kilka europejskich koncertów które są PJ jest wpisany jakby dodatkowo ("with Neon Trees & PJ Morton"), więc może Jesse wróci już w czerwcu? :-)